DieRoten.pl
Reklama

Wywiad z Karlem-Heinzem Rummenigge (część druga)

fot. a
Reklama

fcbayern.de: Panie Rumenigge, przed rozpoczęciem sezonu na pewno pojawiła się jedna lub więcej wątpliwości co do zdolności utrzymania w zespole głodu sukcesów po zdobyciu potrójnej korony. Obecna kampania zakończyła się wygraną przez FCB dubletu...
Karl-Heinz Rummenigge: Myślę, że możemy pochwalić się doskonałym, a nie tylko zadowalającym sezonem. Można było się spodziewać, że po wygraniu potrójnej korony będzie to bardzo trudny sezon. Wówczas spada nieco motywacja, zaangażowanie i determinacja. Było jednak zupełnie odwrotnie, ponieważ nie odnotowaliśmy spadku w poziomie wydajności.

Jaką rolę odegrał w tym Pep Guardiola?
Piłkarze oraz w szczególności sztab szkoleniowy był genialny. Pep nakreślił nowe podejście. Zażądał więcej od zawodników, wspierał ich oraz zmienił styl naszej gry. To dzięki niemu uniknęliśmy spadku formy.

Jaki był Pana zdaniem najjaśniejszy punkt sezonu?
Pokonanie Dortmundu w Pucharze Niemiec. Jeśli wygrywasz tytuł mistrzowski po 27 kolejkach, a następnie czekasz siedem tygodni aż pojawi się patera, wówczas nie można uzyskać aż tak wielkiego podekscytowania. A to było fantastyczne uczucie wygrywając tak elektryzujący finał w dogrywce. Cudowny moment.

Po finale rozgorzała dyskusja na temat wprowadzenia technologii goal-line. FC Bayern złożył kolejną aplikację, aby powyższa technologia została wprowadzona w życie. Uważa Pan, że wymagane 2/3 klubów z Bundesligi będzie głosować za jej implementacją?
Nie jestem zadowolony z faktu, że głosowanie odbędzie się nie wcześniej niż w grudniu. Trzeba kuć żelazo póki gorące. Dla zarządzania DFL istotnym jest, aby przekonać obecne kluby do technologii goal-line jako właściwej drogi naprzód. Pan Rauball w poniedziałkowym wywiadzie uzasadniał wprowadzenie technologii. Jako przewodniczącego DFL w jego gestii leży przejęcie inicjatywy. To było ważne w stwierdzenie w obrębie organu zarządzającego ligą, jak również poza nim. Mówimy o rocznych kosztach w granicach 160 tys. euro na klub. Biorąc pod uwagę ilość pieniędzy w grze, warto jest zapewnić większą pewność.

Porażka na własnym stadionie z Realem Madryt w półfinale Ligi Mistrzów była sporym rozczarowaniem. Czy nadal myśli Pan o niej w nocy?
To nie do zapomnienia, tak długo jak Pep będzie zaniepokojony. Tego wieczoru zapłaciliśmy cenę za odstawienie nogi z gazu w lidze. Ale porażka daje nam lekcję. Myślę, że to niesamowite i godne podziwu w sposób jaki Pep natychmiast wziął pełną odpowiedzialność na siebie za ten wynik. To rzadko w spotykane w nowoczesnym futbolu.

Który z zawodników wywarł na Panu największe wrażenie?
Cały skład wykonał zadanie znakomicie. Kilku piłkarzy było świetnych. Arjen miał rewelacyjny sezon, po prostu klasa światowa. Philipp po raz kolejny był imponujący, Manu to absolutnie najbezpieczniejsza para rękawic w bramce. Jest jednak kilku zawodników, którzy muszą poprawić swoje występy w przyszłym sezonie.

Po wygraniu dwóch tytułów w nadchodzącym sezonie można spodziewać się ogromnej fali oczekiwań.
Nie mam żadnych problemów radzenia sobie z presją. Klub ciężko pracował, aby uzyskać ten poziom oczekiwań.

Jaki wpływ na nowy sezon odegrają Mistrzostwa Świata?
Puchar Świata wyciśnie ostatnie krople energii z zawodników po trudnym sezonie klubowym. W Brazylii przekroczą granicę bólu. Nie możemy jednak powiedzieć: weźmy rok wolnego. Zawodnicy otrzymają wystarczająco dużo czasu na odzyskanie sił. Nowi zawodnicy wprowadzą do zespołu nową energię i oddech konkurencji.

Źródło:
donPezo

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...