Nie ulega już wszelkiej wątpliwości, że Bayern ma teraz nie lada orzech do zgryzienia w związku z poszukiwaniami nowego trenera na lato 2024 roku.
Po tym jak na samym początku monachijczykom odmówili (nie tak bezpośrednio) Xabi Alonso oraz Julian Nagelsmann, kilka dni temu ekipie rekordowego mistrza Niemiec „nie” był zmuszony powiedzieć również Ralf Rangnick, który ostatecznie nie chciał zmieniać swojego życia o 180 stopni, wracając do piłki klubowej i obejmując stanowisko w tak wielkim klubie.
Tym samym poszukiwania nowego szkoleniowca stały się dla „Bawarczyków” ekstremalnie ciężkie, albowiem obecnie mówi się, że Jan-Christian Dreesen i spółka nie mają nikogo innego na swojej liście alternatyw, które mogłyby zostać teraz wykorzystane „awaryjnie”.
W związku z tym – w mediach ponownie powrócił temat „pogodzenia się” i pozostawienia Tuchela na obecnym stanowisku… Informacje takie przedstawił wczoraj dziennikarz Florian Plettenberg z niemieckiego portalu „Sky”, który donosi, że scenariusz ten nie jest już w 100% wykluczony, jak jeszcze kilka dni temu.
Kolejna szansa?
Z informacji wyżej wspomnianego dziennikarza możemy dowiedzieć się, że kluczowi piłkarze bawarskiego klubu, jak chociażby Manuel Neuer, mieli opowiedzieć się za pozostaniem Tuchela. Dlatego też zarząd FCB z Maxem Eberlem i Christophem Freundem są gotowi przemyśleć to rozwiązanie raz jeszcze.
Niemniej jednak, zanim doszłoby do zmiany decyzji, wiele musiałoby się wydarzyć, jako że sytuacja jest bardzo skomplikowana i tak naprawdę w ostatnich dniach i tygodniach wydarzyło się zbyt wiele, aby wszystkie strony ponownie się dogadały – mowa chociażby o niedawnych publicznych oskarżeniach Hoenessa.
Z drugiej strony sam trener na wczorajszej konferencji nie wykluczył pozostania na dłużej i dał do zrozumienia, że drzwi nie zostały jeszcze zamknięte. Wszystko będzie zależało teraz od podejścia szefostwa oraz tego, czy rozpoczną oni rozmowy z Tuchelem.
Komentarze