Tchouameni pozostaje na celowniku Bayernu

Choć obecnie w pierwszym zespole rekordowego mistrza Niemiec możemy wymienić wielu środkowych pomocników, w mediach wciąż dyskutuje się o nowej „szóstce”.

Co prawda niedawno z klubu odszedł Marcel Sabitzer, ale warto nadmienić, iż na samym początku letniego okienka transferowego, monachijczycy potwierdzili darmowy transfer Konrada Laimera z RB Lipsk.

W związku z tym w kadrze „Bawarczyków” możemy wymienić takich środkowych pomocników jak Joshua Kimmich, Leon Goretzka, Konrad Laimer oraz Ryan Gravenberch. Niemniej jednak Thomas Tuchel w dalszym ciągu chciałby pozyskać typowo defensywną „szóstkę”.

− Staramy się rozwijać potencjał zawodników i wykorzystywać go dla drużyny. Nikt nie musi robić niczego wbrew swojej naturze. Wszyscy nasi pomocnicy są silni. Ale nie mamy defensywnej szóstki. Nasi zawodnicy mają jednak dużo jakości – skomentował wczoraj Tuchel.

Jak poinformował Kerry Hau z portalu „Sport1”, opcją do wzmocnienia środka pola FCB pozostaje Aurelien Tchouameni. Bayern miał już odbyć rozmowy z agentami piłkarza, w których to mistrzowie Niemiec mieli dać do zrozumienia, że jeśli Real nie będzie otwarty na transfer definitywny, to wypożyczenie również będzie opcją.

Na ten moment niewiele wskazuje na potencjalny transfer, ale szefowie bawarskiego klubu są zadania, że w najbliższych 4 tygodniach może się jeszcze sporo wydarzyć, zaś Francuz mógłby finalnie znaleźć się na liście transferowej z racji na ogromną konkurencję w pomocy Realu Madryt.

Alvarez jest otwarty na transfer

Mówi się, że Bayern ma także innych kandydatów na swojej liście – jednym z nich jest Edson Alvarez z Ajaxu, którego transfer do BVB nie doszedł do skutku. Meksykanin byłby otwarty na potencjalne przenosiny do Monachium. Póki co jednak temat transferu jest cichy. Tym bardziej jeśli Tuchel postawi na swoim, to do FCB powinien trafić pomocnik z absolutnie najwyższej półki.