Jeszcze kilka miesięcy, a nawet kilka tygodni temu, kierownictwo sportowe Bayernu Monachium było wręcz wychwalane w niebiosa po dokonanych transferach latem i zimą.
Mimo wielkich pochwał od początku sezonu 2022/23, w ostatnim czasie na Hasana Salihamidzica i Marco Neppe spadła niemała krytyka. Ma to związek przede wszystkim z wynikami „Bawarczyków”, odpadnięciem z Pucharu Niemiec oraz kiepskim występem w Lidze Mistrzów przeciwko City.
Jak poinformował dziennikarz Georg Holzner z niemieckiego magazynu „Kicker”, mimo wcześniejszych zachwytów względem pracy kierownictwa sportowego w klubie, wśród piłkarzy, kibiców, dziennikarzy oraz ekspertów, wewnątrz FCB stopniowo nasila się krytyka składu Bayernu.
Dyrektora sportowego oraz technicznego obwinia się między innymi za brak transferu nowego środkowego napastnika. W związku z tym Niemiec i Bośniak znajdują się pod coraz większą presją.
Neppe nie będzie już zasiadywał na ławce
Według wspomnianego wyżej źródła, Marco Neppe nie powinien już w przyszłości siedzieć na ławce rezerwowych podczas spotkań Bayernu. Dyrektor techniczny FCB często kłócił się i wdawał w dyskusje z sędzią technicznym w trakcie meczów w ostatnich tygodniach.
Niewykluczone, że 36-latka zabraknie już na ławce w sobotnim pojedynku z Hoffenheim. Zamiast tego powinien on znów zająć miejsce na trybunach u boku Salihamidzica i innych członków zarządu.
Komentarze