Mistrzowie Niemiec zakończyli już wczoraj swoje tournee po Azji − w piątek nad ranem czasu europejskiego "Bawarczycy" wylądowali bezpiecznie na lotnisku w Monachium, gdzie po zasłużonym odpoczynku będą kontynuować swoje przygotowania do nowego sezonu.
Legenda niemieckiej piłki i były snajper Bayernu Monachium − Miroslav Klose − jest przekonany, że bawarski klub skorzysta na odbytym ostatnio tournee po Azji.
Co więcej Niemiec podkreślił, że podróże do dalekich miejsc są czymś więcej niż tylko zabiegiem promocyjnym i nie powinny być przeszkodą do sukcesu w nowoczesnej piłce.
− Moim zdaniem nie wygląda to tak źle. Kiedy grałem dla Bayernu, to odbywałem tego typu podróże jak i również razem z kadrą narodową − powiedział Klose.
− Przebywanie razem jako grupa przez dłuższy okres bardzo pomaga. Rozmawiałem z zawodnikami i większość z nich przyznała, że miała od trzech do pięciu spotkań marketingowych, co wcale nie jest tak dużo − mówił dalej.
− Możecie mówić o czterech meczach rozegranych w krótkim okresie czasu, ponieważ mieliśmy tutaj tylko 12 dni. Jednakże wszystkie inne rzeczy moim zdaniem są w porządku − kontynuował legendarny snajper kadry narodowej Niemiec.
Klose zgadza się również z opinią, że poprzednie wyjazdy do Azji nie miały negatywnego efektu na drużynę mistrzów Niemiec.
− Nasz prezes Karl-Heinz Rummenigge podkreślił ostatnio, że po poprzednich podróżach do Azji, wygrywaliśmy dublet czy nawet tryplet − zakończył król strzelców Mundialu z 2006 roku.
Komentarze