W czerwcu 2025 roku wygasają kontrakty kilku czołowych graczy Bayernu Monachium. Wśród nich należy wymienić przede wszystkim Joshuę Kimmicha.
Temat przyszłości Joshuy Kimmicha w niemieckich i zagranicznych mediach jest już wałkowany od wielu miesięcy – głownie za sprawą wygasającego za 2 lata kontraktu oraz plotek o zainteresowaniu osobą pomocnika takich klubów jak chociażby Barcelona oraz Manchester City. Ostatnio sprawie 28-latka przyjrzeli się dziennikarze tygodnika „Sport Bild”, którzy podzielili się szeregiem nowych informacjami.
Christoph Freund organizuje obecnie spotkania z agentami gwiazd Bayernu, aby przedyskutować z nimi kwestie, które zostały przespane latem. W przypadku reprezentanta Niemiec, dyrektor sportowy FCB może oszczędzić sobie spotkań i rozmów z doradcami. Jo po raz kolejny ma zamiar reprezentować swoje interesy osobiście, bez udziału agentów i pośredników. Joshua nie widzi potrzeby, aby angażować osoby postronne. Klub chciałby jednak wiedzieć do końca sezonu, czy jest on gotów przedłużyć swój kontrakt.
Brak pośpiechu u Kimmicha
Pomocnik nie śpieszy się obecnie w sprawie swojej przyszłości. Kimmich zdaje sobie sprawę ze swojej wartości rynkowej i zainteresowania wielkich klubów. Przede wszystkim Barcelona i Xavi Hernandez są bardzo zainteresowani jego osobą. Kwestią sporną w przypadku Jo może być jego pensja. Obecnie pensja 28-latka ma wynosić około 20 mln euro. W ostatnich latach owe wynagrodzenie stale rosło, co teraz nie jest już takie pewne w przyszłości, zwłaszcza że jego rozwój i występy uległy stagnacji.
Sytuację Joshuy komplikuje jednak fakt, że ma on raczej chłodne relacje z Thomasem Tuchelem. U Nagelsmanna i Flicka był on z kolei pierwszym punktem kontaktowym i kluczowym graczem. Bayern pragnie jednak zatrzymać Kimmicha, który jest bardzo ważny dla FCB. Pod względem sportowym, JK jest nieoceniony dla „Bawarczyków”, nawet mimo jego słabszych występów w ostatnich miesiącach.
Uniknąć powtórki z Alabą
Joshua Kimmich musi podjąć decyzję w tym sezonie odnośnie swojej przyszłości. Jeśli Niemiec nie przedłuży umowy, to latem zostanie wystawiony na listę transferową. Klub będzie chciał za wszelką cenę uniknąć darmowego transferu w 2025 roku. Bez względu na wszystko, Jo jest traktowany jako kapitan FCB na przyszłość.
Komentarze