DieRoten.pl
Reklama

Hierarchia w zespole Bayernu Monachium

fot. livephotosport / Photogenica
Reklama

W najnowszym wydaniu niemieckiego tygodnika „Sport Bild”, możemy znaleźć obszerny artykuł, który został w pełni poświęcony hierarchii w zespole rekordowego mistrza Niemiec.

Ostatnie zmiany w klubie, długotrwałe kontuzje, zatrudnienie Tuchela, Dreesena czy też Freunda oraz liczne ruchy transferowe w letnim okienku transferowym sprawiły, że w hierarchii pierwszego zespołu Bayernu doszło do pewnych zmian. Sytuacji z bliska postanowili przyjrzeć się reporterzy „Sport Bilda”, którzy przedstawili poszczególnych graczy i ich role w drużynie.

I – Kimmich, Mueller, Kane.

Harry Kane bardzo szybko odnalazł się w Bayernie. Na domiar wszystkiego jeden z głównych liderów FCB, czyli Mueller, od razu przyjął Anglika do czołówki czołowych graczy. Włączenie 30-latka do Rady Drużyny jest już postrzegane w klubie jako formalność. Napastnik jest gotowy przyjąć większą odpowiedzialność. Ponadto kapitan Anglii szybko stworzył z Thomasem nowy duet liderów, który ma posłuch w szatni. Tylko Kimmich w zespole ma porównywalny wpływ jak Mueller i Kane.

Ostatni dobry występ Jo z Gladbach został dobrze odebrany w ekipie. Pozycja Niemca nie została zagrożona, zaś fakt, że zaakceptował rolę prawego obrońcy u Flicka i oddał się do dyspozycji drużyny, tylko wzmocnił jego reputację i uznanie wśród kolegów.

II – Neuer.

Kapitan i wieloletni lider, czyli Manuel Neuer – wycofał się niedawno ze swojej roli. W trakcie swojej wielomiesięcznej rehabilitacji bramkarz i tak był zbyt daleko od drużyny, aby wywierać na nią wpływ. W szatni i tak nie jest uważany za człowieka wielkich słów. Manu przewodzi poprzez wydajność i charyzmę na boisku. Pozbawiony tej możliwości, nie znajduje się obecnie na szczycie piramidy hierarchii w zespole.

III – Coman, Goretzka, Min-jae.

Kingsley Coman jest kolejnym piłkarzem, który odgrywa ważną rolę w drużynie. Z zewnątrz można nie doceniać roli Francuza w hierarchii zespołu, ale w ciągu 8 lat spędzonych w Bayernie, niewielu zawodników tak mocno identyfikuje lub identyfikowało się z FCB jak skrzydłowy.

Pozyskany latem Min-jae również błyskawicznie awansował na szczyt hierarchii. Koreańczyk jest przyzwyczajony, ponieważ prowadził swój były klub SSC Napoli. Defensor bardzo zależy także na młodych zawodnikach – nawet Musiala z wdzięcznością przejmują rady od starszego kolegi. Kim imponuje skrupulatnością. Nowy stoper bawarskiego klubu pytał nawet Jamala jak i gdzie zagrywać piłkę, aby jeszcze lepiej inicjować ataki podczas rozgrywania.

Choć Leon Goretzka spadł w hierarchii drużyny, to jego słowo ma nadal znaczenie w szatni – także z racji na bliskie relacje z Kimmichem, z którym nie jest już jednak na równi. Sztab szkoleniowy ma nadzieję, że Leon zamieni swój gniew w energię, która pomoże mu prezentować się i grać jeszcze lepiej.

IV – Musiala, Sane.

Sane i Musiala odpowiadają za kreowanie akcji na boisku – ich koledzy z zespołu wiedzą, że dodatkowe obowiązki związane z przywództwem tylko by ich hamowały. Serge Gnabry również nie wykazuje cech przywódczych.

V – Gnabry, De Ligt, Upamecano, Ulreich, Davies, Laimer, Choupo-Moting.

Matthijs de Ligt nie jest tak zdecydowanym liderem defensywy jak w zeszłym sezonie, także poza boiskiem. Obecnie Holender znajduje się na „uboczu” u Tuchela, który preferuje Dayota Upamecano ze względu na jego rzekomo lepsze otwarcie gry. Konrad Laimer również został dobrze przyjęty w Bayernie, głównie z racji na swoje pozytywne nastawienie. Austriak bardzo otwarcie identyfikuje się z FCB.

VI – Sarr, Mazraoui, Guerreiro, Tel.

Mathys Tel nie tylko odnalazł się szybko w Bayernie, ale i również podbił serca fanów FCB. Francuz imponuje swoim zaangażowaniem, podejściem oraz przywiązaniem do barw, co też pokazuje na boisku i poza nim. Tym samym 18-latek może niebawem wysoko wspiąć się w hierarchii zespołu.

Źródło: Sport Bild
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...