Fani Bayernu oraz wielu ekspertów niemieckiej i zagranicznej piłki nie ma wątpliwości, że Alphonso Davies jest jednym z najlepszych transferów Bayernu w ostatnich latach.
Kanadyjski defensor został sprowadzony w styczniu 2019 roku z ekipy Vancouver Whitecaps (MLS) za około 14 milionów euro i choć transfer ten był początkowo bardzo krytykowany, a w mediach krążyły głosy, że defensor nie nadaje się nawet do gry w FCB II, kilka miesięcy później 22-latek wyprowadził wszystkich z błędu.
Obecnie mało kto potrafi wyobrazić sobie wyjściową XI bez Alphonso Daviesa, który od blisko 4 lat jest podstawowym graczem mistrzów Niemiec. Niemniej jednak jego dalsza przyszłość w bawarskim klubie od tygodni pozostaje bardzo niepewna.
Co prawda jeszcze przed zwolnieniem Hasana Salihamidzica, przedłużenie umowy Kanadyjczyka wydawało się być kwestią czasu, ale po tym rozstaniu i chaosu, który powstał wewnątrz klubu, agent i zawodnik postanowili wstrzymać się z podjęciem decyzji…
Jak poinformowali dziennikarze Christian Falk oraz Tobias Altschaeffl w najnowszym odcinku podcastu „Bayern Insider”, negocjacje z „Phonzim” i jego środowiskiem pozostają nadal wstrzymane. Z drugiej strony przedstawiciele reprezentanta Kanady ma „flirtować” z możliwą przeprowadzą do Realu.
Real śledzi sytuację
Ponadto podobne informacje przedstawiła dziś hiszpańska „Marca” – Alphonso jest dla „Królewskich” priorytetem na lewą obronę. Póki co Hiszpanie nie wykonali jednak żadnego ruchu, lecz obserwują bacznie sytuację kontraktową defensora. Klub ze stolicy Hiszpanii z racji na doskonałe i przyjacielskie relacje z Bayernem, pragnie uniknąć wszelkich niepotrzebnych napięć.
Mistrzowie Niemiec nie zmienili zdania i w dalszym ciągu chcą przedłużyć umowę Daviesa, który ma obecnie na swoim koncie 157 występów, 8 bramek, 28 asyst oraz 12 tytułów.
Komentarze