DieRoten.pl
Reklama

Misja trzy punkty: Bayern podejmuje gości z Frankfurtu

fot. Photogenica
Reklama

Morderczy maraton "Bawarczyków" powoli dobiega końca. Podopiecznym Carlo Ancelottiego pozostały jeszcze zaledwie dwa spotkania do pierwszej w tym roku przerwy reprezentacyjnej.

Już jutro o 15:30 monachijczycy podejmą na własnym stadionie gości z Eintrachtu Frankfurt, którzy w 2017 roku nie radzą sobie tak dobrze jak miało to miejsce w pierwszej części sezonu, jednakże nadal zajmują wysokie, bo siódme miejsce w tabeli Bundesligi.

Zarówno dla Bayernu jak i Eintrachtu będzie to przedostatni pojedynek przed wspomnianą wyżej przerwą reprezentacyjną. Philipp Lahm i spółka mają coś do udowodnienia w związku z meczem rundy jesiennej, kiedy to "Die Roten" zremisowali 1:1 z frankfurtczykami.

Co więcej Carlo Ancelotti będzie mógł skorzystać z usług wszystkich swoich zawodników − gotowy do gry będzie Jerome Boateng, który od dłuższego czasu trenuje już z pełnym obciążeniem. Jako ciekawostkę można dodać fakt, iż po raz ostatni taki komfort miał Louis van Gaal w styczniu 2010 roku!

Co się dzieje z Eintrachtem!?

Od momentu wznowienia rozgrywek Bundesligi w 2017 roku podopieczni Roberta Kovaca mają spore problemy z wstrzeleniem się w formę. Jedynie w Pucharze Niemiec ekipa "Orłów" nie zawodzi − pokonując Arminię Bielefeld 1:0 zawodnicy z Frankfurtu awansowali do półfinału Pucharu Niemiec, gdzie zagrają z Gladbach.

O wiele gorzej piłkarze Eintrachtu radzą sobie natomiast w rozgrywkach ligowych, gdzie na siedem rozegranych spotkań w 2017 roku zdołali zdobyć zaledwie sześć punktów (pięć porażek oraz dwa zwycięstwa). Dla porównania w pierwszej części sezonu Alex Meier i spółka uzyskali 29 oczek, co przełożyło się na czwartą lokatę w tabeli!

Warto również nadmienić, iż ostatnie cztery spotkania frankfurtczyków w Bundeslidze to same porażki. W meczu 23. kolejki Eintracht mierzył się na własnym podwórku z ekipą S.C. Freiburg. Beniaminek dzięki dwóm trafieniom Niederlechnera ograł swoich rywali 2:1 mimo przewagi podopiecznych Roberta Kovaca.

Moje słowa uznania dla Christiana Streicha, który posiada świetny zespół. Wiedzieliśmy dokładnie, że nie będzie łatwo w starciu z Freiburgiem, gdyż mierzyliśmy się z nimi w pierwszej rundzie. Mimo porażki muszę pochwalić mój zespół. Po meczu pucharowym byliśmy wyczerpani fizycznie, zaś naszym rywalem była jedna z najbardziej wybieganych drużyn w lidze powiedział po meczu Niko Kovac.

Bawarski walec rozkręcił się na dobre!

To co wyprawia Bayern Monachium w ostatnich tygodniach pozwala mieć nadzieję, że rok 2017 może być bardzo, ale to bardzo udany. Mistrzowie Niemiec w 2017 roku nie ponieśli jeszcze żadnej porażki − mowa jest o dwóch remisach oraz dziewięciu zwycięstwach.

Bilans bramkowy również robi przeogromne wrażenie, albowiem w 11 spotkaniach podopieczni Carlo Ancelottiego zdobyli jak na razie 36 bramek oraz stracili zaledwie 6! Co więcej od momentu zwycięstwa 5:1 nad Arsenalem, które miało miejsce 15 lutego na Allianz Arenie, monachijczycy strzelili 25 bramek oraz stracili ich tylko 3!

Ostatnim rywalem "Bawarczyków" był wspomniany wyżej Arsenal Londyn. Podobnie jak przed trzema tygodniami Bayern ograł w rewanżowym spotkaniu 1/8 finału Ligi Mistrzów Arsenal 5:1 i zapewnił sobie awans do ćwierćfinału LM z przytupem. Z kolei w ubiegłą sobotę zespół ze stolicy z Bawarii gładko rozprawił się z Kolonią 3:0.

− To był bardzo trudny mecz. Do rzutu karnego mieliśmy problemy. Arsenal naciskał na nas od samego początku, czego też się spodziewaliśmy. Jednak mieliśmy nadzieję, że lepiej uda nam się kontrolować przebieg spotkania. Nie byliśmy zbyt dobrzy mając piłkę w posiadaniu. Jednak takie coś się zdarza. Ciężko pozostać skoncentrowanym, kiedy w pierwszym meczu wygrywasz 5:1 − powiedział po meczu Ancelotti.

Historia, tradycja i grad bramek

Jutrzejszego popołudnia Bayern zagra swoje 92. spotkanie przeciwko Eintrachtowi. Do tej pory o wiele lepszym bilansem mogą pochwalić się mistrzowie Niemiec, którzy wygrali 50 spotkań, 21 razy remisowali oraz 20-krotnie musieli uznać wyższość rywali z Hesji.

Co więcej "Bawarczycy" mogą również pochwalić się korzystnym bilansem bramkowym − mowa o 179 strzelonych oraz 105 straconych bramkach! Piłkarze Eintrachtu po raz ostatni wygrali z Bayernem na ich własnym podwórku 18 listopada 2000 roku na Stadionie Olimpijskim.

 

Po raz ostatni obie drużyny miały okazję zagrać ze sobą w pierwszej rundzie Bundesligi.  Przypomnijmy w meczu siódmej kolejki Bayern Monachium zremisował na wyjeździe 2-2 z ekipą Eintrachtu Frankfurt, która od 65' minuty spotkania grała w 10 po wyrzuceniu z boiska Husztiego. Bramki dla zawodników "Die Roten" zdobyli tamtego dnia Arjen Robben oraz Joshua Kimmich.

Warto również mieć na uwadze, że Bayern po raz ostatni przegrał z "Orłami" 20 marca 2010 roku na ich własnym podwórku. Od tamtej pory mistrzowie Niemiec wygrali osiem razy oraz trzykrotnie remisowali.

Ostatnie sześć spotkań:

15 październik 2016

Eintracht Frankfurt 2:2 Bayern Monachium

2 kwiecień 2016

Bayern Monachium 1:0 Eintracht Frankurt

30 październik 2015

Eintracht Frankfurt 0:0 Bayern Monachium

11 kwiecień 2015

Bayern Monachium 3:0 Eintracht Frankurt

8 listopad 2014

Eintracht Frankfurt 0:4 Bayern Monachium

2 luty 2014

Bayern Monachium 5:0 Eintracht Frankurt

Ribery i Robben znów od początku?

Jak zwykle wyjściowa jedenastka owiana jest wielką tajemnicą, ale jednego czego możemy się spodziewać się jest ustawienie 4-2-3-1, które Carlo Ancelotti używa już od dłuższego czasu.

Jedynym zawodnikiem, którego zabraknie w kadrze "Bawarczyków" jest Juan Bernat − włoski trener potwierdził podczas dzisiejszej konferencji, że Hiszpan ma drobne problemy i nie będzie mógł zagrać. Nie wiadomo również czy w wyjściowej jedenastce znajdzie się Manuel Neuer, który opuścił piątkowy trening.

   

− Nie będzie zbyt dużej rotacji w jutrzejszym meczu. Mieliśmy wystarczająco dużo czasu, aby odzyskać siły. Jedynie Juan Bernat ma drobne problemy i nie będzie mógł zagrać. Poza nim wszyscy są w pełni sił − powiedział dziś popularny "Carletto".

Trener "Dumy Bawarii" potwierdził również, że choć Jerome Boateng jest już gotów do gry, to nie zagra od samego początku. Niewykluczone, iż Niemiec zaliczy swój powrót po kilkumiesięcznej przerwie wchodząc z ławki.

Piotr Szymczuk dla DieRoten.pl

Z wielką przyjemnością zapraszam Was również do zapoznania się z opinią i komentarzem Piotra Szymczuka, który na co dzień zajmuje się pisaniem dla portalu iGol.pl oraz komentuja dla Radio Gol.

− Bayern w ostatnich tygodniach to jednym słowy drużyna – maszyna. 5:1 z Arsenalem, 8:0 z HSV, 3:0 z Schalke i Kolonią i 5:1 w rewanżu na Emirates – te spotkania pokazały, że Bayern prawdopodobnie wkracza do swojej szczytowej formy, a zatrzymanie Bawarczyków będzie tak trudnym zadaniem, że prawie niemożliwym.

Bayern jest również zdecydowanym faworytem z dwóch powodów. Pierwszym z nich jest historia, gdyż Eintracht nie wygrał w Monachium od 2000 roku, drugi to sytuacja kadrowa, bo w Bayernie jest ona idealna (zabraknie jedynie Juana Bernata), z kolei w Eintrachcie jest, delikatnie mówiąc nienajlepsza.

Jeżeli dodamy jeszcze do tego fakt, że podopieczni Kovaca przegrali cztery ostatnie mecze ligowe, a forma obu drużyn jest zupełnie inna niż w październiku, bo wtedy Bayern był jeszcze w średniej formie, to moim zdaniem Bawarczycy wygrają ten mecz dosyć pewnie.

Markus Schmidt arbitrem starcia w Monachium

Jutrzejszy pojedynek na Allianz Arenie poprowadzi sędzia Markus Schmidt. 43-letni Niemiec ze Stuttgartu po raz ostatni miał okazję poprowadzić spotkanie ligowe z udziałem Bayernu Monachium 5 listopada 2011 roku, kiedy to monachijczycy podejmowali TSG Hoffenheim (podział punktów i 1:1).

W swojej dotychczasowej i długiej zarazem karierze Schmidt łącznie 13 razy pełnił rolę arbitra w spotkaniach ligowych Bayernu. Kiedy arbitrem był 43-letni Niemiec mistrzowie Niemiec ani razu nie przegrali (11 zwycięstw oraz dwa remisy).

Do  tej pory w sezonie 2016/17 43-letni konsultant rozwoju personelu miał okazję poprowadzić 10 spotkań w Bundeslidze. Średnia not jaką wystawił mu magazyn "Kicker" za pojedynki ligowe wynosi 3,67. Markus Schmidt we wspomnianych meczach pokazał 31 żółtych kartek oraz dwie czerwone.

Jutrzejszego dnia w meczu Bayernu z Eintrachtem pomagać mu będą sędziowie Siewer (Drolshagen) oraz Sather (Grimma). Czwartym oficjalnym arbitrem, który decyzją władz niemieckiej piłki został wybrany na ten mecz jest Sinn z Filderstadt.

Aubameyang nie odpuszcza: Zacięta walka Polaka  z Gabończykiem

Robert Lewandowski oraz Pierre-Emerick Aubameyang to bez dwóch dwaj najlepsi zawodnicy w niemieckich zespołach. Nasz rodak do tej pory w 35 spotkaniach strzelił łącznie 31 bramek. Co więcej "Lewy" do swojego dorobku dołożył także sześć asyst.

Z kolei 27-letni Gabończyk nie odpuszcza swojemu głównemu rywali w wyścigu o koronę króla strzelców − snajper Borussii Dortmund w 31 rozegranych meczach zarówno w Bundeslidze, Pucharze Niemiec jak i Lidze Mistrzów zdobył łącznie 28 bramek oraz zaliczył przy tym 4 asysty.

Obaj zawodnicy idą ze sobą "łeb w łeb", dlatego też mecz z Eintrachtem może być dla kapitana polskiej reprezentacji narodowej idealną okazją, aby nadrobić dwubramkową stratę w klasyfikacji strzeleckiej najwyższej klasy rozgrykowej.

Garść ciekawostek:

− Bayern wygrał 7 ostatnich spotkań przeciwko Eintrachtowi Frankfurt na własnym podwórku.
− Jutrzejszego dnia czeka nas starcie pierwszej najskuteczniejszej defensywy w lidze z drugą najlepszą (Bayern 13 straconych bramek przy 24 straconych Eintrachtu).
− Bilans bramkowy Bayernu przeciwko Frankfurtowi w 6 ostatnich pojedynkach to 15 zdobytych oraz zaledwie dwie stracone bramki.
− Monachijczycy wygrali 10 z 12 ostatnich spotkań w Bundeslidze.
− Carlo Ancelotti po raz ostatni poniósł porażkę na własnym stadionie blisko dwa lata temu (porażka z Schalke 10 marca).
− 26 bramek strzelonych w tym sezonie ligowym przez Eintrachtu zdobyło 13 różnych zawodników.
− Podopieczni Niko Kovaca przegrali 4 ostatnie pojedynki ligowe.
− Ostatni pojedynek ligowy pomiędzy tymi dwoma zespołami zakończył się remisem 2:2.
− Jutrzejszy mecz między FCB a SGE będzie transmitowany do blisko 80 krajów na całym świecie!
− Eintracht w 4 ostatnich spotkaniach stracił co najmniej dwie bramki.
− W sześciu ostatnich spotkaniach Bayern zdobył łącznie 25 bramek oraz stracił ich zaledwie 3.
− Trener SGE Niko Kovac miał okazję reprezentować barwy Bayernu Monachium w latach 2001-2003.
− Bayern zachował czyste konto w  7 z 9 ostatnich spotkań przeciwko "Orłom" we wszystkich rozgrywkach.
− Obecnie najlepszym asystującym piłkarzem "Dumy Bawarii" jest Thomas Mueller (9).
− Carlo Ancelotti będzie musiał sobie radzić jedynie bez Juana Bernata, który ma drobne problemy mięśniowe.
− Niko Kovac musi sobie radzić bez takich zawodników jak Anderson, Marc Stendera, Yanni Regaesel, Slobodan Medojevic, Marco Fabian, Andersson Ordonez oraz Jesus Vallejo.
− Zawieszony za czerwoną kartkę jest Bastian Oczipka oraz Haris Seferovic.
− Faworytem bukmacherów jest Bayern, zaś średni kurs na ich zwycięstwo wynosi 1,11.
− Eintracht wygrał zaledwie 3 z 44 spotkań w Monachium (pięć remisów i 36 porażek).
− Najlepszy strzelec Bayernu Robert Lewandowski ma na swoim koncie 19 bramek.
− Alexander Meier to obecnie najlepszy strzelec Eintrachtu (5 trafień).
− Po raz ostatni frankfurtczycy ograli Bayern 20 marca 2010 roku, kiedy to padł wynik 2:1 na korzyść Eintrachtu.
− Bayern wygrał 50 z 91 wszystkich spotkań przeciwko Frankfurtowi.
− Ekipa "Orłów" w obecnym sezonie już 9-krotnie zachowywała czyste konto, podczas gdy Bayern dokonywał tego 11 razy.
− W ostatnim pojedynku przeciwko "Kanonierom" w Lidze Mistrzów Arjen Robben zdobył swojego 126. gola dla Bayernu.

Stach Gabriel

Źródło: Własne
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...