Po blisko dwóch tygodniach przerwy do akcji w elitarnych rozgrywkach Ligi Mistrzów powracają dziś podopieczni Thomasa Tuchela.
Dokładnie o 21:00 uwaga całego piłkarskiego świata zostanie skierowana na monachijską Allianz Arenę, gdzie miejscowy Bayern podejmie przed własną publicznością ekipę Realu Madryt.
Przy okazji tego spotkania, wczoraj odbyła się nie tylko konferencja prasowa FCB, ale i również „Królewskich”. W rozmowie z dziennikarzami na pytania odpowiadał Fede Valverde, który choć darzy szacunkiem bawarski klub, to jest przekonany, że wraz z kolegami może awansować dalej.
− Wszyscy przeciwnicy są silni w tych rozgrywkach. Wszystkie drużyny zasługują na szacunek, zwłaszcza Bayern Monachium, który zdobył wiele tytułów. To drużyna, która zawsze jest gotowa dać z siebie wszystko. Musimy ich szanować tak samo jak Manchester City w ćwierćfinale. Mamy dużo jakości i postaramy się dać z siebie wszystko, aby dotrzeć do finału – przyznał Valverde.
− Mam wiarę w drużynę. Wiemy, że Bayern to silny przeciwnik, którego musimy szanować, mają świetnych zawodników. Ale my wierzymy w siebie i możemy dojść do finału. Po raz pierwszy zagram przeciwko Bayernowi i nie mogę się doczekać tego meczu. Staram się pielęgnować takie chwile. To wielki zaszczyt móc grać w takich meczach – dodał Valverde.
W trakcie dalszej części konferencji prasowej, pomocnika Realu Madryt poproszono również o kilka słów na temat utalentowanego Jamala Musialę.
− Jamal Musiala to świetny zawodnik, wciąż młody, a już wiele osiągnął. Trzeba mieć dla niego dużo szacunku. Zrobił już różnicę w wielu meczach. Mam nadzieję, że jutro będziemy lepsi od Bayernu Monachium – podsumował Fede Valverde.
Komentarze