Począwszy od 2015 roku (z roczną przerwą na grę dla Hamburgera SV) bramkarzem Bayernu Monachium jest 35-letni dziś Sven Ulreich.
Niedawno drugi bramkarz bawarskiego klubu udzielił obszernego wywiadu dla magazynu „51”, w którym poruszył wiele kwestii związanych chociażby z obecnym sezonem 2023/24 czy też swoją przeszłością.
Svena Ulreicha zapytano między innymi o jego transfer na Allianz Arenę latem 2015 roku, kiedy to mimo roli numeru jeden w VfB Stuttgart, zaproponowano mu dwójkę w Monachium. Z perspektywy czasu 35-latek nie żałuje jednak niczego, albowiem jak sam podkreślił – możliwość gry dla FCB jest dla niego przywilejem.
− Kiedy Bayern chciał mnie sprowadzić ze Stuttgartu, pierwszą rzeczą jaką pomyślałem było: „Wow! Super! Bayern!” Ale potem, w następnej chwili, zdałem sobie sprawę: „Numer dwa?” Miałem 26 lat i nie było to częścią mojego planu kariery – powiedział Ulreich.
− Ale po kilku nocach zastanawiania się, postrzegałem tę ofertę jako świetną okazję do ponownego awansu. Wiele się nauczyłem pracując na co dzień z Manu i tym światowej klasy zespołem. Zdałem sobie sprawę, że niektórzy mogą nie chcieć tego zrozumieć. Ale dla mnie był to krok naprzód – dodał.
− Chciałem zdobyć doświadczenie, które pomogłoby mi w rozwoju i otworzyło przede mną nowe drzwi. Ale potem wszystko rozwinęło się w taki sposób, że od tamtej pory przedłużam kontrakt. Zawsze czułem tutaj zaufanie. Z biegiem czasu polubiłem drużynę, klub, środowisko i wszystko inne. Możliwość pracy tutaj jako numer dwa uważam za przywilej – podsumował Sven Ulreich.
W barwach Bayernu Monachium, Ulreich miał możliwość rozegrać w sumie 98 spotkań, w których to 32-krotnie zachował czyste konto. Jeśli natomiast mowa o tytułach, to Sven sięgnął po 19 tytułów wraz z kolegami z FCB.
Komentarze