Choć Xabi Alonso w meczu ostatniej kolejki Bundesligi oficjalnie zakończył swoją karierę, to mistrzowie Niemiec znaleźli już godnego zastępcę weterana europejskich boisk − jest nim Corentin Tolisso.
Bayern sprowadzając Tolisso za 41,5 miliona euro pobił tym samym swój rekord transferowy. Z Tolisso wiąże się w Monachium wielkie nadzieje − w przyszłym sezonie młody Francuz ma być ponadto podstawowym zawodnikiem, który z resztą będzie napędzał akcje "Bawarczyków".
Podczas ostatniego wywiadu udzielonego dla "Radio RMC" Tolisso zdradził, że jednym z klubów, który był zainteresowany jego usługami był także Juventus Turyn, jednakże to Bayern jak sam przyznał był dla niego odpowiednim klubem.
− Rozmawiałem także z Juventusem Turyn, ale oni na ten przykład nie złożyli żadnej oferty Lyonowi. Bayern z kolei lepiej do mnie pasuje − powiedział Corentin Tolisso.
− Zdaje sobie sprawę, że czeka mnie w Bayernie ogromna konkurencja, dlatego też muszę być w tym klubie bardzo dobry i udowodnić swoją wartość − mówił dalej młody francuski pomocnik.
Popularnie określany przez kolegów "Coco" podkreślił również, że swoją dobrą grą będzie miał większe szanse, aby w przyszłym roku wraz z reprezentacją Francji pojechać na mistrzostwa Świata do Rosji.
− Teraz gram dla Bayernu Monachium i jeśli potwierdzę tutaj swoją wartość, to będę miał więcej szans, aby pojechać na Mundial w przyszłym roku − dodał Francuz.
− Chciałem opuścić Lyon tylko na rzecz topowego klubu, który zagwarantuje mi grę w Lidze Mistrzów. W przeciwnym razie zostałbym w Lyonie − zakończył Tolisso.
Komentarze