Wczorajszego późnego wieczoru swoje kolejne spotkanie na EURO rozegrali zawodnicy niemieckiej reprezentacji narodowej, gdzie trenerem jest Joachim Loew.
Niestety, ale kadra narodowa Niemiec całkowicie zawiodła oczekiwania i rozegrała kolejny bardzo słaby mecz. Koniec końców Anglicy pokonali „Die Mannschaft” 2:0 i zameldowali się w ćwierćfinale EURO 2020.
Tradycyjnie po meczu, na pytania dziennikarzy odpowiadał Joachim Loew, który odniósł się między do rozczarowania porażką oraz niewykorzystanych szans. Selekcjoner przyznał, że każdy popełnia błędy, ale on sam nie może tak naprawdę winić żadnego zawodnika.
− To wielkie rozczarowanie. W szatni panuje martwa cisza. Mieliśmy nadzieję, że uda nam się osiągnąć znacznie więcej. Motywacja i wiara w zespole były bardzo wysokie. Musimy wykorzystywać swoje szanse w takich meczach, ale niestety Thomas i Timo nie strzelili bramek – powiedział Loew.
− Normalnie Thomas strzela z takiej sytuacji. To przykre, że odpadliśmy z EURO. Nie mogę nikogo winić. Każdy popełnia błędy, trener zawsze ustawia zespół zgodnie ze swoją wiedzą i tym, co widzi na treningach. Czego żałuję? To dla mnie trudne pytanie w tej chwili – mówił dalej.
Niemiec jest jednak przekonany, że porażka i doświadczenia z tegorocznego turnieju mistrzostw Europy sprawią, że wielu zawodników niemieckiej reprezentacji narodowej rozwinie się jeszcze bardziej, a zwłaszcza Joshua Kimmich oraz Leon Goretzka.
− Jestem przekonany, że wielu piłkarzy wyciągnie z tego lekcję i rozwinie się jeszcze bardziej. Mając na uwadze EURO 2024 Ci piłkarze mają jeszcze więcej doświadczenia i zimnej krwi. Kimmich i Goretzka wiodą prym dzięki swojej nieposkromionej woli. Są liderami gotowymi poprowadzić i wspierać ten zespół w nadchodzących latach – podsumował Joachim Loew.
Komentarze