DieRoten.pl
Reklama

Baggio, Del Piero i Henry idolami Roberta

fot. Ł. Skwiot (wszystkie prawa zastrz.)
Reklama

Zanim ulubionym piłkarzem polskiego snajpera „Die Roten” został Thierry Henry, to największym idolem Roberta Lewandowskiego z dzieciństwa był legendarny Roberto Baggio.

Ponadto jednym z trzech idoli „Lewego” był jeszcze Alessandro Del Piero. Polak podkreślił, że oglądając za dziecka grę Thierry’ego Henry mógł się wiele od niego nauczyć, zaś jego gra była przyjemna dla oka.

– Musisz za każdym razem wierzyć we własne umiejętności. Zawsze wiem, że będą kolejne okazje. Instynkt czasem płata figle, jednak są rzeczy nad którymi można popracować podczas treningów. Jeśli będziesz ciężko pracował i dbał o każdy szczegół, to choć możesz sobie z tego nie zdawać sprawy, to zaczniesz robić pewne rzeczy w spotkaniach automatycznie – powiedział Robert.

– To jest właśnie piękno futbolu. Nawet jeśli moja prawa stopa jest lepsza niż lewa, to nadal muszę pracować nad każdą z nich. Kiedy byłem bardzo młody i miałem sześć czy osiem lat wzorowałem się na Roberto Baggio – zdradził „Lewy” na łamach Uefa.com.

– Kiedy nieco dorosłem, to moim idolem był Alessandro Del Piero. Zaś kiedy wiedziałem o piłce już nieco więcej, to został nim Thierry Henry. Jego sposób poruszania się na boisku, technika, sposób w jaki uderzał piłkę i zdobywał bramki… przyjemnie było oglądać jego grę jako dziecko. Wiele się od niego nauczyłem – zakończył snajper „Dumy Bawarii”.

Źródło: Squawka.com

Źródło:
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...