DieRoten.pl
Reklama

Hoeness: Mogliśmy sprzedać Lewego za 150 milionów euro!

fot.
Reklama

Prawdziwą burzę w mediach wywołał ostatni wywiad Uliego Hoenessa dla telewizji Sky. Prezydent Bayernu Monachium poruszył wiele ciekawych kwestii, a w tym m.in. temat niedoszłego transferu Roberta Lewandowskiego.

Przez ostatnie miesiące roiło się od spekulacji jakoby reprezentant Polski miał przenieść się do Realu Madryt. Uli Hoeness wprawdzie nie potwierdził, że Bayern otrzymał ofertę od hiszpańskiego klubu, ale przyznał, że "na stole" pojawiło się 150 milionów euro!

- Mogliśmy sprzedać go za 150 milionów euro, ale mielibyśmy jedynie Sandro Wagnera w roli napastnika i nikogo gwarantującego ponad 30 goli, kogo moglibyśmy sprowadzić - powiedział Hoeness.

- Jego agent chciał się ze mną widzieć cztery, czy pięć razy, ale za każdym razem mówiłem, że mogę rozmawiać drugiego września - dodał.

Okno transferowe dla klubów niemieckich wciąż jest wprawdzie otwarte, ale kibice "Die Roten" już oswoili się z myślą, że tego lata Bayern nie wyda dużo pieniędzy. Hoeness nie wyklucza jednak, że w przyszłym sezonie może się to zmienić.

- Stwierdziliśmy, że wielkie zakupy w tym roku nie są konieczne. Gromadzimy fundusze i jeśli będzie potrzeba to skorzystamy z nich w przyszłym roku. Naszym celem na kolejne lata jest promocja jak największej ilości zawodników z naszej akademii oraz, oczywiście, duże transfery od czasu do czasu. - dodał.

W ostatnim czasie sporo mówi również o odejściu z klubu Sebastiana Rudego. Spekuluje się, że niemieckim pomocnikiem zainteresowane są dwa zespoły - RB Lipsk oraz Schalke 04. W mediach często przewijała się kwota transferu w okolicach 15-stu milionów euro, ale prezydent FCB wyklucza sprzedaż w tej cenie.

- Mogę sobie wyobrazić, że odchodzi, ale nie za 15 milionów euro.

Źródło: Eurosport, Goal.com, Twitter
admin

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...