Bayer Leverkusen świetnie spisuje się w obecnym sezonie i jest na dobrej drodze, aby sięgnąć po kilka trofeów. Dietmar Hamann uważa, że to nie Bayern, a właśnie "Aptekarze" wejdą w nowym sezon w roli faworyta.
Zespół dowodzony przez Xabiego Alonso zapewnił sobie mistrzowski tytuł na 5 kolejek przed końcem Bundesligi. W stylu, który imponuje całemu piłkarskiemu światu, bowiem klub z BayArena jeszcze w tym sezonie nie przegrał.
Ekspert “Sky” i były piłkarz Bayernu Monachium, Dietmar Hamann, twierdzi wprawdzie, że Bayer w nadchodzącej kampanii nie bezie tak doskonały, ale i tak będzie faworytem.
- Bayern zawsze był najgroźniejszy, gdy musiał się podnosić po porażkach. Teraz sytuacja jest jedna inna. Nie stracili mistrzostwa ot tak, po prostu Leverkusen ich stłamsiło. Jeśli nie dojdzie tam do wyprzedaży, to w Bayernie musiałoby się latem wiele zmienić, abym powiedział, że pokonają Leverkusen na dystansie 34 meczów. W tej chwili to Bayer przystępuje do wyścigu w roli faworyta.
Hamann twierdzi, że zmiany jakie czekają Bayern nie są łatwe do przeprowadzenia.
- Leverkusen ma już teraz 16 punktów przewagi nad Bayernem. Na koniec sezonu nie będzie to dużo mniej. I taki dystans trzeba będzie odrobić przez lato, chociaż Leverkusen nie będzie grał już tak doskonale. Ale w Bayernie jest wiele niewiadomych. Nie mają jeszcze nowego trenera. Przyjdzie trzech, czy czterech nowych zawodników i być może sprzedadzą tyle samo. Oni jednak dobrze zarabiają i wątpię, czy takich graczy można szybko sprzedać.
Komentarze