DieRoten.pl
Reklama

Wypowiedzi pomeczowe: Zasłużyliśmy na awans

fot. Ł. Skwiot
Reklama

Bayern Monachium w kontrowersyjnych okolicznościach odpadł wczoraj z Ligi Mistrzów po porażce w dogrywce 2:4. W pomeczowych wypowiedziach nie mogło zabraknąć odniesień do sędziego, który był według wielu antybohaterem spotkania.

Karl-Heinz Rummenigge:

- To był prawdziwy spektakl. Duże słowa uznania dla obydwu drużyn. Nasz zespół dał z siebie wszystko, nie można zapomnieć, że niektórzy zawodników wystąpili z urazami. Jeśli spojrzę na występ takich zawodników jak Boateng, Lewandowski oraz Manuel Neuer to czapki z głów. To był wspaniały pokaz futbolu, ale niestety, decyzja arbitra były przeciwko nam. Czerwona kartka była dla nas olbrzymim ciosem. Jeśli jednak ktoś obwinia zespół to oglądał zły mecz. To był wspaniały mecz.

 Carlo Ancelotti:

- Zagraliśmy naprawdę dobre spotkanie. Jestem dumny z moich zawodników, którzy dali z siebie wszystko. Byliśmy bardzo bliscy awansu. Niektóre decyzje sędziego zdecydowały o wyniku meczu. Wiem, że coś takiego dzieje się w piłce, ale nie tak często na tym poziomie. Mieliśmy mecz pod kontrolą do czerwonej kartki.

Philipp Lahm:

- Zespół był dzielny. Chcieliśmy wygrać, awansować do kolejnej rundy. Mieliśmy szczęście w kilku sytuacjach, ale również pecha w przypadku decyzji sędziego. Wyrównaliśmy stan rywalizacji i doprowadziliśmy do dogrywki i zespół zasłużył na awans, ale teraz to już nie ma znaczenia.

Jerome Boateng:

- Wszyscy przekroczyliśmy barierę bólu. To był bardzo, bardzo trudny mecz. Nie możemy winić siebie, stoczyliśmy świetną walkę. Ostatecznie wielka szkoda jeśli chodzi o decyzje sędziego. Mieliśmy pecha raz, czy dwa, mogliśmy lepiej wykończyć nasze ataki. Opuszczamy LM z głowami podniesionymi wysoko.

Toni Kroos:

- To było wspaniałe spotkanie, nawet biorąc pod uwagę, że błędy arbitra zdecydowały o meczu. Wciąż myślę, że koniec końców zasługiwaliśmy na awans.

Zinedine Zidane:

- Zmierzyliśmy się z najlepszym zespołem w tym sezonie. Mieliśmy trudności, ale również sporo szans w pierwszej połowie. Byliśmy bardzo cierpliwi i myślę, że ostatecznie zasłużyliśmy na awans. Ronaldo zrobił różnicę - strzelił 5 bramek w tym dwumeczu. Nigdy nie rozmawiam o arbitrze, ale rozumiem, czemu Bayern jest rozgoryczony.

Źródło: fcbayern.de
admin

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...