Bayern Monachium został wczorajszego dnia pokonany w meczu wyjazdowym z francuskim zespołem Paris Saint-Germain 3:0 w ramach 2. kolejki Ligi Mistrzów.
O grze monachijczyków we wczorajszym pojedynku nie można raczej powiedzieć zbyt wiele dobrego, albowiem mistrzowie Niemiec nie byli w stanie przebić się przez zasieki obronne paryskiego zespołu, który z kolei był zabójczy w swoich kontratakach.
Swojego głosu na temat przegranego 3:0 spotkania na Parc des Princes użyczył Karl-Heinz Rummenige, który podkreślił, że wczorajszego dnia pod żadnym pozorem nie oglądał w akcji Bayernu Monachium.
Prezes klubu ze stolicy Bawarii wezwał również swoją drużynę, aby ta tak szybko jak tylko będzie to możliwe powróciła do swojej formy i ponownie stała się ekipą, której inni obawiają się i boją przed startem spotkania.
− Drużyna, którą dziś oglądałem nie była Bayernem Monachium. Musimy tak szybko jak tylko będzie to możliwe stać się ponownie Bayernem, którego inni się boją − wyjaśnił Karl-Heinz Rummenigge.
− To była bardzo gorzka porażka. To porażka, którą powinno się przedyskutować i wyciągnąć wnioski. Każdy powinien wziąć na siebie odpowiedzialność, aby reprezentować siebie jako klub odgrywający wielką rolę w Niemczech i Europie − zakończył prezes FCB.
Okazję do zmazania plamy na honorze "Bawarczycy" będą mieli już w najbliższą sobotę, kiedy to przyjdzie im się zagrać w meczu 7. kolejki Bundesligi na wyjeździe z Herthą Berlin.
Komentarze