DieRoten.pl
Reklama

Rezerwy Bayernu z pierwszą porażką

fot. Photogenica
Reklama

Wczorajszego popołudnia swoje spotkanie ligowe rozgrywali także podopieczni Tima Waltera. Druga drużyna Bayernu Monachium mierzyła się przed własną publicznością z ekipą FC Pipinsried.

Niestety tym razem druga drużyna Bayernu Monachium musiała uznać wyższość rywali, którzy pokonali "Bawarczyków" 0:1. Dla klubu ze stolicy Bawarii była to pierwsza porażka w tym sezonie ligowym.

Bayern od samego początku miał kontrolę nad spotkaniem i starał się dominować swoich rywali, lecz konstrukcja gry podopiecznych Tima Waltera pozostawiała wiele do życzenia.

W 17. minucie spotkania bliski szczęścia był sprowadzony w letnim okienku transferowym z Hamburgera SV obrońca Derrick Koehn, jednakże jego strzał został sparowany przez golkipera gości.

Przyjezdni goście z Pipinsried nie pozostawiali jednak bierni i w miarę możliwości odpowiadali atakiem na atak. Kilka minut po strzale Koehna 782 widzów zgromadzonych na Staedtisches Stadion an der Gruenwalder Strasse ujrzało pierwszą i jedyną bramkę tego spotkania.

Unal Tosun wyłożył idealną piłkę do byłego zawodnika Bayernu i wychowanka tego klubu − Fabiana Huerzelera. Broniący w tym spotkaniu dostępu do bramki Christian Fruechtl był bez jakichkolwiek szans na obronę.

Zawodnicy Bayernu dwoili się i troili, aby doprowadzić do wyrównania, lecz bezskutecznie. Najbliżej zdobycia bramki był Koehn, który w 32. minucie meczu uderzywszy z 20 metrów trafił tylko w poprzeczkę.

Po zmianie stron Niklas Dorsch i spółka podobnie jak w pierwszych 45 minutach gry byli przeważającą i dominującą ekipą, jednakże "Bawarczykom" w decydujących momentach brakowało odpowiedniego wykończenia i szczęścia.

Monachijczycy mieli mnóstwo okazji, aby zdobyć przynajmniej bramkę dającą remis, lecz goście grali bardzo odważnie i zawzięcie w obronie, co znacząco utrudniało grę Bayernowi. W 70. minucie pojedynku drugą żółtą i w rezultacie czerwoną kartkę ujrzał strzelec bramki − Huerzeler.

Podopieczni Tima Waltera zwietrzyli w tym swoją szansę na odwrócenie losów spotkania, lecz ostatecznie wynik nie uległ już zmianie. W 76. minucie po raz kolejny monachijczycy trafili w poprzeczkę za sprawą Adriana Feina. Z kolei na dwie minuty przed końcem meczu w słupek trafił Marco Hingerl.

Do akcji "Bawarczycy" wracają już w najbliższy wtorek, kiedy to przyjdzie im zagrać przełożone spotkanie z ekipą SpVgg Greuther Fuerth II. Z kolei w piątek druga drużyna FCB zagra z Augsburgiem II.

Obecnie monachijczycy w tabeli Regionalligi bawarskiego regionu zajmują obecnie piątą lokatę, tracąc do liderującego TSV 1860 Monachium siedem punktów − trzeba mieć na uwadze, że podopieczni Tima Waltera wciąż mają jeden mecz zaległy do rozegrania.

FC Bayern II 0:1 (0:1) FC Pipinsried

Bramki: 0:1 Huerzeler (21.)

Bayern: Fruechtl - Obermair, Awoudja (60. Hingerl), Friedl, Koehn - Fein, Dorsch - Pantovic (75. Crnicki), Benko (67. Mayer), Tillman - Wriedt

Źródło: Własne
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...