Leon Goretzka w czasie trwającego obecnie Pucharu Konfederacji jest jednym z najlepszych zawodników niemieckiej reprezentacji − w półfinałowym pojedynku z Meksykiem młody pomocnik zdobył dwie bramki i znacznie przyczynił się do zwycięstwa swojej drużyny.
Leonowi Goretzce nie można odmówić skromności, ambicji jak i również wielkiej jakości. Pomocnik Schalke 04 od dłuższego czasu łączony jest z możliwym transferem na Allianz Arenę − do takiego ruchu miałoby dojść latem 2018 roku.
Bez względu na wszystkie plotki, doniesienia i spekulacje, Goretzka nie zaprząta sobie tym głowy i w pełni skupia się na grze w ostatnim meczu Pucharu Konfederacji, który odbędzie się już dziś o 20:00.
W czasie ostatniego wywiadu Leon Goretzka zdradził, że to co pokazuje na boisku w żadnym wypadku nie jest szczytem jego możliwości, gdyż wciąż ma jeszcze wiele do pokazania.
− Za każdym razem starasz się poprawiać swoją grę pod każdym względem. Myślę również, że jestem taktycznie i mentalnie silny. Zdaje sobie jednak sprawę, że stać mnie na poprawę swojej gry w każdym aspekcie. Myślę, że nie osiągnąłem szczytu swoich możliwości − powiedział Goretzka.
Dobre występy sprawiły, że o Goretzce zrobiło się jeszcze głośniej − pojawiły się nawet plotki, wedle których Leon miał znaleźć się na celowniku Arsenalu Londyn, który zdaniem wielu ekspertów jest odpowiednim kierunkiem dla młodych piłkarzy. Goretzka nie zaprząta sobie jednak tym głowy, zaś jego celem jest znalezienie odpowiedniego balansu.
− Sztuką jest zachowanie pewności, że utrzymasz odpowiedni dystans do wszystkich rzeczy. To samo tyczy się spraw, kiedy coś nie wychodzi po twojej myśli. Wtedy muszę spytać samego siebie kto i dlaczego mnie krytykuje. Nie mogę brać wszystkiego do serca − zakończył.
Komentarze