DieRoten.pl
Reklama

Flick o środku pola z Kimmichem, Goretzką i Guendoganem

fot. Ł. Skwiot/skwiot.pl
Reklama

Mając na uwadze ostatni mecz niemieckiej kadry narodowej na mistrzostwach świata, selekcjoner Hansi Flick zdecydował się na kilka ważnych zmian w ustawieniu.

Niemiecki szkoleniowiec nie tylko dokonał zmian w obronie, ale i również w linii pomocy – od samego początku zagrał przede wszystkim Leon Goretzka, co zdaniem ekspertów było bardzo dobrym posunięciem ze strony Hansiego Flicka i jego sztabu szkoleniowego.

Podczas gdy u boku 27-latka zagrał jego klubowy kolega Joshua Kimmich, to nieco wyżej znalazł się Ilkay Guendogan. Jak z kolei występ całej trójki ocenia selekcjoner „Die Mannschaft”?

− Widać było, że cała trójka jest bardzo ważna dla zespołu. Długo zastanawialiśmy się co zrobić. Leroy Sane również był opcją od początku, ale nie wiedzieliśmy jak długo wytrzyma – powiedział Flick.

− To było słuszne posunięcie, ponieważ wniósł powiew świeżości, kiedy wszedł na boisko. Nasza trójka w środku spisała się dobrze – dodał.

Hansiego Flicka poproszono również o kilka słów na temat nadchodzącego starcia z Kostaryką, które zaważy o dalszych losach niemieckiej reprezentacji narodowej na mundialu w Katarze.

− Pokazali wspaniałą mentalność. Kiedy przegrywasz 0:7 i wracasz w taki sposób... To jest drużyna, która dobrze broni i dobrze stoi i być może zasłużyła na 1:0 przeciwko Japonii. Czuje się jednak, że do gry jest jeszcze zbyt daleko – mówił dalej.

− Teraz musimy przeanalizować nasze spotkanie z Hiszpanią. Przekażemy drużynie rzeczy, które zrobiliśmy dobrze. Muszą mieć pewność siebie, żeby zaatakować tak, jak zrobili to w końcówce – podsumował Hansi Flick.

Źródło: DFB
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...