DieRoten.pl
Reklama

Niezwykła historia Bundesligi. Rusza przedsprzedaż książki o niemieckiej lidze!

fot.
Reklama

To nie naszpikowana datami, nazwiskami i pustymi liczbami historia niemieckich rozgrywek piłkarskich. Ta opowieść sięga znacznie głębiej – do samego wnętrza ligi. Ronald Reng, autor wielokrotnie nagradzanej biografii „Robert Enke. Życie wypuszczone z rąk”, napisał niedawno nową książkę. Tym razem poprzez historię Heinza Höhera postanowił przedstawić dzieje Bundesligi. Rusza przedsprzedaż jego publikacji, nad którą objęliśmy patronat medialny!

Zamów książkę „Bundesliga. Niezwykła opowieść o niemieckim futbolu” w przedsprzedaży na http://www.labotiga.pl/114-liga-niemiecka:

- rabat 25% od ceny okładkowej

- cena po obniżce: 29,93 zł

- szansa na wygranie voucherów o wartości kilkuset złotych na zakupy w sklepie piłkarskim R-GOL – szczegóły konkursu na www.wsqn.pl/bundesliga-konkurs

Książka dostępna również na Empik.com a od 1 lutego w salonach Empik w całej Polsce.

Fragment książki:

Przerwa w półfinałowym meczu przeciwko Bayernowi została skrócona z 15 do 10 minut, by w razie dogrywki móc dokończyć mecz jeszcze przy świetle dziennym. Spiker stadionowy przeczytał telegram z okrętu minowego MS Bochum skierowanego do VfL: „Odpalić grubą torpedę!”.

Kiedy Jürgen Jansen wykonywał rzut różny dla VfL, musiał najpierw postarać się o miejsce na rozbieg pomiędzy widzami. Bawarczycy natomiast wykonywali rzuty rożne niemal z miejsca, bo kibice z Bochum nie chcieli się cofnąć. Po niemal godzinie gry Werner Balte oddał strzał z dystansu, który ze świstem przeszył powietrze. Uderzał albo z linii pola karnego, albo z 20 lub 25 metrów – następnego dnia relacje w gazetach różniły się pod tym względem. Dziennikarze musieli zaufać swoim nieuzbrojonym oczom, które najwidoczniej różnie patrzyły na to, co działo się na boisku. Ale to, że piłka wylądowała w bramce, zauważyli już wszyscy. Zrobiło się 2:0.

Bawarczycy prychali. Beckenbauer podłączał się do ataku, jego przerzuty wewnętrzną częścią stopy były niczym oda. Do opisania jego gry trzeba było wymyślić nowe słowo. Dotychczasowe określenia jego pozycji, forstoper lub wymiatacz, były zbyt banalne i w najdalszych skojarzeniach nie zbliżały się do właściwego opisu jego stylu. Beckenbauer, który jako 18-latek zaczynał w Bayernie na pozycji lewoskrzydłowego, był teraz rozgrywającym z ostatniej linii, wolnym i niezależnie myślącym zawodnikiem w piłkarskim systemie. Wybiegał z obrony i pędził po całym boisku. Nazywali go libero, bo w obcym języku wybrzmiewała tęsknota za bezkresem i wolnością, które wypełniały jego grę.

Trener Bochum Eppenhoff zrobił coś nowego, coś niesłychanego i wyrafinowanego, by powstrzymać falę ataków Bayernu. Zdecydował się na zmianę. Od początku sezonu dozwolona była tylko jedna zmiana w meczu. Eppenhoff wprowadził na boisko Moritza w miejsce Jablonskiego trzy minuty przed końcem meczu tylko po to, aby mecz stracił rytm.

W 90. minucie Ohlhauserowi z Bayernu udało się strzelić bramkę na 2:1. Dzieci z pierwszych rzędów wbiegały od tego momentu przy każdym gwizdku arbitra na murawę, sądząc, że to koniec spotkania. W końcu sędzia faktycznie zagwizdał po raz ostatni, bo nie widział już możliwości, aby wygonić wszystkich widzów z boiska.

Franz Beckenbauer zniknął obok Heinza Höhera w przejściu do szatni. „Wczoraj w nocy znowu grali w karty do wpół do czwartej – mamrotał pod nosem Beckenbauer. – Tak się nie da wygrać”.

Napisali o książce:

„Literatura faktu i powieść przygodowa. Dramat i komedia. Sensacja i proza życia. Meidericher SV i RB Lipsk”.

Tomasz Urban, „Piłka Nożna”

„Historia Bundesligi opowiedziana z perspektywy Heinza Höhera jest nie tylko całkowicie odmienna od wersji oficjalnej, ale i znacznie bardziej zajmująca”.

Piotr Żelazny, „Rzeczpospolita” i „Magazyn Kopalnia”

„Ronald Reng opowieść o rozgrywkach, które kojarzą się z profesjonalizmem, pełnymi trybunami i milionami euro, poprowadził w mistrzowski sposób - przez morze alkoholu, korupcji i prywatnych układów, które miały większy wpływ na futbol, niż to, co działo się na boisku”.

Michał Kołodziejczyk, redaktor naczelny WP SportoweFakty

„Znakomicie napisana opowieść pokazująca, jak długą drogę musiała przebyć liga niemiecka, zanim stała się ulubioną rozrywką fanów futbolu na całym świecie”.

Michał Trela, „Przegląd Sportowy”, „Z nogą w głowie”

„Bundesliga przez ponad pół wieku mocno się zmieniła i Ronald Reng w towarzystwie Heinza Höhera wędruje przez tę historię, odkrywając jej ludzki wymiar. Efekt jego podróży jest pasjonujący”.

Roman Kołtoń, Polsat Sport

Autor: Ronald Reng

Tytuł oryginału: Spieltage. Die andere Gesichte der Bundesliga

Tłumaczenie: Michał Jeziorny, Tomasz Urban

Data wydania: 1 lutego 2017

Cena okładkowa: 39,90 zł

Liczba stron: 416 tekst i 8 zdjęcia

DieRoten.PL poleca!

Źródło:
admin

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...