DieRoten.pl
Reklama

Mecz o bogatej historii: Bayern podejmuje Gladbach

fot. Ł. Skwiot (wszystkie prawa zastrz.)
Reklama

Już jutro o 18:30 Bayern Monachium zmierzy się w ramach ósmej kolejki Bundesligi z Borussią Moenchengladbach, która od zawsze była dla „Bawarczyków” trudnym rywalem.

Areną spotkania będzie stadion Allianz Arena, który w ubiegłą środę gościł PSV Eindhoven w ramach trzeciej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów.

Co więcej będzie to nie tylko spotkanie z odwiecznymi rywalami, ale także szansa na przełamanie passy dwóch remisów w lidze z Kolonią oraz Eintrachtem Frankfurt.

Przeplatana forma „Źrebaków”

W swoim ostatnim spotkaniu podopieczni André Schuberta mierzyli się z Celtikiem Glasgow. Po bramkach Larsa Stindla oraz Andre Hahna w drugiej połowie Gladbach ostatecznie pokonało na wyjeździe Szkotów 2-0. Był to zarazem ich pierwszy triumf w obecnym sezonie LM.

Z kolei przed tygodniem Borussia mierzyła się przed własną publicznością ze znacznie niżej notowanym Hamburgerem SV. Mimo wielu okazji bramkowych Gladbach zremisowało bezbramkowo z goścmi z Hamburga.

Na chwilę obecną klub z Północnej Westfalii zajmuje dziewiątą lokatę w Bundeslidze. Po siedmiu kolejkach Gladbach zgromadziło na swoim koncie 11 „oczek”, zaś ich bilans to trzy zwycięstwa, dwa remisy oraz dwie porażki.

Warto również tutaj nadmienić, iż w ostatnim ligowym pojedynku na wyjeździe ekipa „Źrebaków” została rozbita przez Schalke 04 4-0. Co więcej rywale FCB nie wygrali w tym sezonie żadnego ze spotkań poza własnym podwórkiem (dwie porażki i remis).

Przełamanie „Bawarczyków” z PSV

W ubiegłą środę podopieczni Carlo Ancelottiego mierzyli się z kolei z PSV Eindhoven. Po trzech ostatnich spotkaniach bez zwycięstwa „Die Roten” przełamali się i ograli Holendrów przed własną publicznością 4-1.

Świetny występ w starciu Ligi Mistrzów z PSV zaliczył Arjen Robben, który popisał się trafieniem oraz dwukrotnie asystował przy trafieniach swoich kolegów z drużyny. Kolejną bramkę zdobył niezawodny Joshua Kimmich. Po jednej bramce dołożyli również Robert Lewandowski oraz Thomas Mueller, którzy od dłuższego czasu nie potrafili zdobyć bramki.

Z kolei w Bundeslidze mistrzowie Niemiec mimo dwóch remisów zajmują fotel lidera z przewagą dwóch punktów nad Kolonią oraz beniaminkiem z Lipska. Zwycięstwo w nadchodzącej kolejki ma więc dla FCB wielkie znaczenie.

Tradycja i raz jeszcze tradycja

Szlagierowe spotkanie 8. kolejki Bundesligi to uczta dla kibiców nie tylko w Niemczech, ale i na całym świecie, zarówno tych młodych jak i starszych, którzy z całą pewnością pamiętają dominację Bayernu i Borussii z przeszłości oraz zawodników, którzy w tamtym okresie grali dla obu klubów.

Jednym z takich piłkarzy jest bez wątpienia Jupp Heynckes, czyli ojciec potrójnej korony FCB z 2013 roku. Garść ciekawostek:

– Heynckes może pochwalić się nie tylko bogatą karierą piłkarską, ale przede wszystkim trenerską. Ulubienic kibiców Bayernu trenował w swojej karierze zarówno Gladbach jak i Bayern w swojej karierze

– Oba zespoły to kluby z wielkimi tradycjami w Niemczech - trofea i liczne sukcesy to domena Bayernu jak i Borussii.

– Sepp Maier jako bramkarz wystąpił przeciwko "Źrebakom" 28 razy! Zaś jeden z najbardziej znanych bramkarzy Gladbach, Berti Vogts zagrał 24 razy przeciwko "Die Roten".

– Gerd Mueller jest najskuteczniejszym strzelcem "Bawarczyków" w pojedynkach z Borussią. Popularny "Der Bomber" strzelił 14 bramek, zaś najlepszym strzelcem Gladbach w historii pojedynków jest Jupp Heynckes (dziewięć bramek).

– O jakości obu napastników Juppa i Gerda nie trzeba mówić zbyt wiele - w sezonie 1973/74 obaj panowie zdobyli po 30 bramek i musieli podzielić się tytułem króla strzelców.

– Uli Hoeness oraz Jupp Heynckess to dwaj przyjaciele, którzy zawsze żyli ze sobą w znakomitych relacjach i dogadywali się jak mało kto.

Po raz setny z Gladbach!

Do tej pory obie ekipy mierzyły się ze sobą 99 razy, co sprawia, że jutrzejsze starcie będzie jubileuszowym w historii Bayernu i Gladbach (dane z H2W). Lepszym bilansem mogą pochwalić się „Bawarczycy”, którzy wygrali 48 razy, 29 razy remisowali oraz 22 schodzili z boiska jako pokonani.

Klub ze stolicy Bawarii może również pochwalić się dobrym bilansem bramkowym – do tej pory Bayern zdobył łącznie 187 bramek oraz stracił 125. Jako ciekawostkę można nadmienić, iż na własnym stadionie „Duma Bawarii” uległa „Źrebakom” tylko trzy razy.

Jednakże o ostatnich spotkaniach zawodnicy „Die Roten” chcieliby jak najszybciej zapomnieć. Po raz ostatni (za kadencji Pepa Guardioli) Bayern pokonał Gladbach 24 stycznia 2014 roku. Od tamtej pory mistrzowie Niemiec zanotowali trzy remisy oraz dwie porażki.

Jeśli mowa o pojedynkach przed własną publicznością, to giganci z Monachium zanotowali ostatnie zwycięstwo trzy lata temu 9 sierpnia 2013 roku. Jednak bez względu na wszystko spotkania „Bawarczyków” z Borussią Moenchenglabach od lat budziły wielkie emocje i stanowiły gwarancję dobrego widowiska.

Bogata historia spotkań

Jak już wspominaliśmy pojedynki obu zespołów gwarantują wielkie widowisko. Od momentu powstania Bundesligi między Bayernem a Borussią doszło do wielu historycznych i pamiętnych spotkań. Jednym z takich meczów był pogrom 24 marca 1979 roku, kiedy to FCB ograło Gladbach aż 1-7.

Był to zarazem jeden z największych wyników w historii Bundesligi. Tego dnia hat-trickiem popisał się Karl-Heinz Rummenigge. Z kolei pięć lat wcześniej w ostaniej kolejce sezonu 1973/1974 „Bawarczycy” zostali rozbici 5-0, choć mistrzostwo mieli już zapewnione. Dwie bramki w tym spotkaniu zdobył nie kto inny jak znany nam wszystkim (legendarny) Jupp Heynckes.

Kolejne wysokie zwycięstwo, które zapisało się w kartach historii Bundesligi miało miejsce 26 kwietnia 1986 roku. Zawodnicy klubu ze stolicy Bawarii pokonali tego dnia na stadionie Olimpijskim w Monachium gości z Moenchengladbach 6-0. Bez wątpienia większość z nas pamięta o niesamowitym meczu z 2013 roku.

Ribery – Bohater, którego zabraknie

18 maj 2013 roku to z całą pewnością data, która zapadła w pamięci kibiców Dumy Bawarii. Tego dnia Don Jupp i jego ekipa grali na wyjeździe z Gladbach. Po zaledwie pięciu minutach od rozpoczęcia meczu na tablicy widniał już wynik 2-0.

Tempo meczu było wręcz kosmiczne, bowiem w 7' minucie nadzieje w serca fanów Bayernu wlał Javi Marintez, który wykorzystał podanie Francka Ribery i pokonał golkipera gospodarzy.

Niestety los okazał się niemiłosierny dla Bawarczyków – Nordtveit pogrążył gości i zdobył trzecią bramkę dla Borussii. Na tablicy widniał już wynik 3-1... i to właśnie wtedy do akcji wkroczył Franck Ribery, który w 18' minucie zdobył drugą bramkę dla gości z Monachium.

Druga połowa odbywała się już pod dyktando podopiecznych Juppa Heynckesa. Zaledwie osiem minut po wznowieniu gry byliśmy świadkami przepięknej bramki Francka Ribery, który wolejem pokonał bramkarza i dał znak do dalszej walki. W 59' minucie losy spotkania odwrócił Arjen Robben, któremu asystował nie kto inny jak Franck Ribery! Futbol jest piękny, czyż nie?

Wszyscy zdrowi oprócz Francka

Carlo Ancelotti podczas dzisiejszej konferencji prasowej ujawnił, że wszyscy zawodnicy są zdrowi z wyjątkiem Francka Ribery, który wkrótce ma wznowić indywidualne treningi. Jak zapewnił Włoch w wyjściowej jedenastce na pewno znajdzie się Arjen Robben, dla którego będzie to czwarte spotkanie w pierwszym składzie z rzędu!

W środku obrony najprawdopodobniej ponownie zobaczymy duet Boateng - Hummels. Mimo wszystko Ancelotti ostrzega przed Borussią Moenchengladbach, która posiada szybkich zawodników i jest niezwykle groźna w grze z kontrataków.

– Z wyjątkiem Francka Ribery, który w przyszłym tygodniu wznowi treningi indywidualne, wszyscy są gotowi do starcia z Gladbach.  Jesteśmy szczęśliwi, że posiadamy Arjena z powrotem. Z jego doświadczeniem jest dla nas niezwykle ważny. Zacznie jutro od początku – powiedział Ancelotti.

  

Dr. Drees poprowadzi mecz

Arbitrem jutrzejszego starcia będzie Dr, Jochen Drees, który w swojej wieloletniej karierze sędziował wiele spotkań z udziałem Bayernu zarówno w Bundeslidze jak i Pucharze Niemiec.

W obecnie trwającym sezonie 46-letni lekarz z Muenster-Sarmsheim miał okazję prowadzić trzy spotkania ligowe oraz jeden mecz w Pucharze Niemiec. W poprzednim sezonie Dr, Drees dwukrotnie sędziował w pojedynkach Bayernu (2-0 z Herthą Berlin oraz 2-0 z TSG Hoffenheim).

Pomagać mu będą Gerach (Landau) oraz Gittelmann (Gauersheim). Czwartym oficjalnym arbitrem wybranym na to szlagierowe spotkanie 8. kolejki Bundesligi jest Schroeder (Hannover).

Garść ciekawostek:

– Bayern jest niepokonany w Bundeslidze od 17 spotkań.

– Borussia Moenchengladbach nie była w stanie wygrać 13 z 14 ostatnich spotkań rozgrywanych na wyjeździe.

– Gladbach jest niepokonane w pojedynkach z Bayernem od 6 spotkań!

– Carlo Ancelotti będzie musiał sobie poradzić jedynie bez Francka Ribery.

– Andre Schubert ma o wiele większe zmartwienie, gdyż zabraknie takich zawodników jak: Josip Drmic, Alvaro Dominguez, Mamadou Doucoure, Marvin Schulz, Andreas Christensen oraz Raffel. 

– Średni kurs bukmacherów na zwycięstwo Bayernu wynosi 1,20.

– Po raz ostatni Bayern zwyciężył w pojedynku z Borussią 24 stycznia 2014 roku.

– Na mecz z "Bawarczykami" do Monachium wybierze się 8,000 fanów z Moenchengladbach. 

– W ubiegłą środę Bayern pokonał na Allianz Arenie w ramach Ligi Mistrzów PSV Eindhoven, co też było rekordowym 14 zwycięstwem z rzędu w tychże elitarnych rozgrywkach.

– Najlepszym strzelcem ekipy "Źrebaków" w obecnym sezonie ligowym jest Thorgan Hazard, który do tej pory zdobył trzy bramki.

– W sezonie 2016/17 Gladbach w ligowych pojedynkach dwukrotnie ponosiło porażkę (4-0 z Schalke i 3-1 z Freiburgem) oraz bezbramkowy remis z HSV.

Stach Gabriel


Źródło:
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...