DieRoten.pl
Reklama

Lewandowski kruszy berliński mur! Bayern rzutem na taśmę wywalcza jeden punkt

fot. Ł. Skwiot
Reklama

Bayern Monachium w starciu 21. kolejki Bundesligi zremisował 1-1 z Herthą Berlin, która dzisiejszego dnia broniła się wzorowo i przez cały czas powstrzymywała kolejne napory mistrzów Niemiec.

Pierwszą bramkę w spotkaniu na wypełnionym po brzegi Stadionie Olimpijskim zdobył w pierwszej połowie Vedad Ibisevic, który wykorzystując błąd Hummelsa i Muellera wpakował piłkę do bramki strzeżonej przez Manuela Neuera.

Stracona bramka podkręciła "Bawarczyków", którzy jednak mimo wielu prób nieudolnie próbowali wyrównać. W końcu w doliczonym czasie gry na kilka sekund przed końcem spotkania piłkę do siatki BSC wpakował niezawodny Robert Lewandowski, dla którego była to już 16. bramka w tym sezonie!

Do akcji Lahm i spółka wracają już za tydzień, kiedy to ich rywalem będzie Hamburger SV. Mecz 22. kolejki Bundesligi odbędzie się tym razem na Allianz Arenie, która jeszcze niedawno temu gościła Arsenal Londyn.

Mueller na szpicy!

W porównaniu do poprzedniego ligowego starcia Bayernu Monachium z Ingolstadt Carlo Ancelotti zdecydował się dokonać łącznie trzech zmian w wyjściowej jedenastce.

Włoski trener zdecydował się posadzić na ławce Roberta Lewandowskiego, którego na boisku zastąpił Thomas Mueller. Do zmian doszło również w bloku defensywnym Bayernu − na ławce zasiadł Martinez, zaś jego miejsce zajął w środku David Alaba, podczas gdy lewą obronę obsadził Juan Bernat.

Oprócz wspomnianej dwójki na ławce rezerwowych znalazł się jeszcze Sven Ulreich, Rafinha, Kingsley Coman, Renato Sanches oraz Xabi Alonso, który w wyjściowej jedenastce ustąpił Kimmichowi. Bayern zaczął więc w następującym ustawieniu: Manuel Neuer w bramce, Juan Bernat, David Alaba, Mats Hummels oraz Philipp Lahm w obronie.

Na środku pola zagrał natomiast duet Arturo Vidal i Joshua Kimmich. Na lewym skrzydle podobnie jak w meczu z "Kanonierami" zagrał Douglas Costa, zaś po jego przeciwnej stronie Arjen "Latający Holender" Robben. Na szpicy wystąpił Thomas Mueller, podczas gdy za jego plecami trener ustawił Thiago.

Bicie głową w mur

Pierwsze minuty pojedynku na Stadionie Olimpijskim pokazały, że gospodarze nie mają zamiaru tak łatwo oddawać pola "Bawarczykom". Podopieczni Carlo Ancelottiego dwoili się i troili, aby przedostać się pod bramkę berlińczyków, jednakże doskonale ustawieni zawodnicy "Starej Damy" powstrzymywali napory gości z Monachium.

Po pierwszym kwadransie gry mogliśmy zaobserwować bardzo mało akcji czy to pod bramką Manuela Neuera czy Rune Jarsteina. Mistrzowie w swoim stylu zdominowali rywali, jednakże z przewagi tej nie wynikało nic poza dużą liczbą wymienionych podań i brakiem odpowiedniego wykończenia sytuacji.

W 21. minucie sędzia dopatrzył się przewinienia na jednym z zawodników Herthy Berlin. Precyzyjnie wykonanie dośrodkowanie spadło pod nogi Vedada Ibisevica, który poradził sobie z Matsem Hummelsem i Thomasem Mullerem umieszczając piłkę w siatce Manuela Neuera.

Po stracie bramki "Bawarczycy" próbowali podkręcić tempo, jednak piłkarze Pala Dardaia skutecznie opierali się naporom Bayernu. Na kilka minut przed końcem pierwszej połowy piłka ponownie znalazła się w siatce Manuela Neuera, lecz szczęśliwie dla "Gwiazdy Południa" sędzia liniowy zauważył spalonego kapitana BSC.

Ostatecznie wynik nie uległ już zmianie i po dosyć nużącej pierwszej połowie obie ekipy udały się na przerwę. Bayern mógł wyrównać jeszcze na chwilę przed końcem − świetny rajd zaliczył Douglas Costa, lecz żaden z jego kolegów nie był w stanie wykorzystać jego centry w pole karne.

Bicia głową w mur... ciąg dalszy

Na drugą część spotkania obie drużyny wybiegły w tym samym ustawieniu. Zaraz po pierwszym gwizdku arbitra Patricka Ittricha "Bawarczycy" ruszyli do przodu, jednakże zbyt wolne konstruowanie akcji nie mogło zaskoczyć dobrze ustawionych zawodników "Starej Damy".

Bezbłędni w defensywie podopieczni Pala Dardaia  nie mieli zamiaru bronić dostępu do swojej bramki. W 50. minucie spotkania zagotowało się pod bramką Manuela Neuera, jednakże szczęśliwie Ibisevic trafił "tylko" w boczną siatkę. Chwilę później uderzać na bramkę próbował Arjen Robben, lecz Jarstein bez problemów wyłapał futbolówkę.

Kolejne minuty nie przynosiły niczego nowego − Bayern próbował i próbował a Hertha bez jakichkolwiek problemów radziła sobie z każdym kolejnym atakiem monachijczyków. Widząc co się dzieje na boisku Carlo Ancelotti postanowił wprowadzić na boisko Roberta Lewandowskiego oraz Xabiego Alonso.

Na kłopoty… LewanGOALski!

W kolejnych minutach obraz gry niewiele ulegał zmianie − podopieczni Carlo Ancelottiego robili co w swojej mocy, aby wyrównać, jednakże nieskutecznie. W 70. minucie tuż przed polem karnym został sfaulowany Robert Lewandowski, który też postanowił wykonać rzut wolny. Nieszczęśliwe futbolówka trafiła w mur.

Choć to Bayern atakował non stop, to tylko kiedy zawodnicy z Berlina zwietrzyli okazję, to ruszali z groźną kontrą − na kwadrans przed końcem spotkania gospodarze byli bliscy zdobycia drugiej bramki, lecz Haraguchi zniweczył szansę swoich kolegów marnując świetne podanie.

Z minuty na minutę Bayern podkręcał tempo i grał jak oszalały. W 89. minucie David Alaba podszedł do rzutu wolnego, po tym jak  na 20. metrze sfaulowany został Mats Hummels. Świetny strzał Austriaka został jednak w fenomenalny sposób wybroniony przez Rune Jarsteina. Chwilę później arbiter główny przedłużył spotkanie jeszcze o 5 minut.

W doliczonym czasie gry goście praktycznie nie wychodzili z bramki Herthy, coraz głębiej zapuszczał się także Manuel Neuer, który starał się pomagać swoim kolegom w rozegraniu piłki. W ostatnich sekundach Kingsley Coman wywalczył rzut wolny dla swoich kolegów. Po raz ostatni do piłki podszedł Thiago.

W polu karnym znalazł się również Manuel Neuer, co jak się kilka sekund później okazało zbawienne. Thiago precyzyjnym podaniem obsłużył Arjena Robbena, który huknął na bramkę berlińczyków, lecz piłkę z trudem wybił jeden z obrońców − szczęśliwie w odpowiednim miejscu znalazł się Robert Lewandowski, który nie zwykł mylić się w takich sytuacjach i zdobył bramkę dla Bayernu!

Źródło: Własne
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...