DieRoten.pl
Reklama

International Champions Cup: Z Interem na koniec tournee

fot. Ł. Skwiot
Reklama

Mistrzowie Niemiec kontynuują swoje tournee po Azji. W ramach trwającego "Audi Summer Tour 2017" podopieczni Carlo Ancelottiego rozegrają jeszcze jeden sparing.

Podopieczni Carlo Ancelottiego mają już za sobą trzy pojedynku w ramach „Audi Summer Tour”. Nie tak dawno temu, a dokładniej w ubiegły wtorek „Bawarczycy” pokonali 3:2 londyńską Chelsea 3:2.

Jutrzejszy ostatni pojedynek Bayernu odbędzie się dokładnie o 13:35. Rywalem mistrzów Niemiec będzie tym razem włoska ekipa – Inter Mediolan. Spotkanie podobnie jak te z Chelsea odbędzie się na Stadionie Narodowym w Singapurze.

Dla Roberta Lewandowskiego i spółki będzie to ostatni mecz podczas tournée po Azji – w piątek klub wraca już do Monachium, gdzie będzie kontynuował przygotowania do nowego sezonu.

Drugi sparing Interu w ramach ICC

Inter Mediolan w przeciwieństwie do monachijczyków rozegrał jak na razie jeden sparing w ramach towarzyskiego turnieju ICC. Podczas swojej obecności w Chinach kilka dni temu, podopieczni Luciano Spallettiego pokonali 1:0 w swoim pierwszym meczu były klub Corentina Tolisso, czyli Olympique Lyon.

Zanim Włosi udali się w tournée, to mieli okazję rozegrać w Europie jeszcze dwa spotkania. Na początku swoich przygotowań Inter ograł 2:1 austriacki WSG Swarovski Wattens, zaś kilka dni później 15 lipca mediolańczycy zostali ograni 2:1 przez zespół 2. Bundesligi – FC Nuernberg.

Okazję do gry z włoską ekipą mieli również zawodnicy Schalke 04 Gelsenkirchen. Pojedynek mający miejsce 21 lipca w Changzhou zakończył się remisem 1:1, zaś bramkę na wagę remisu zdobył Ivan Perisic, którego część kibiców może znać z występów chociażby w Dortmundzie czy Wolfsburgu.

„Bawarczycy” zmotywowani przed ostatnim meczem w Azji

We wspomnianym pojedynku z Chelsea gra Bayernu Monachium wyglądała już znacznie lepiej niż miało to miejsce w starciu z AC Milanem, który rozbił ekipę monachijczyków aż 4:0. Podopieczni Carlo Ancelottiego grali zdecydowanie uważniej, nie popełniając zbyt wielu błędów w obronie.

Ostatecznie starcie przeciwko Anglikom na Stadionie Narodowym w Singapurze zakończyło się zwycięstwem „Bawarczyków” 3:2. Na uwagę zasługuje fakt, iż po zaledwie 27 minutach gry FCB prowadziło już 3:0 po trzech przepięknych bramkach. Bramki dla klubu ze stolicy Bawarii zdobywali kolejno Rafinha oraz dwukrotnie Thomas Mueller.

– To kolejny ważny test dla nas. Nie możemy tracić czasu na zamartwianie się zmęczeniem spowodowanym ciężkim obciążeniem na treningach. Musimy zagrać jako drużyna i okazać nieco więcej dyscyplinypowiedział dziś na konferencji Carlo Ancelotti.

Zadowolony z tournée po Azji jest między innymi Mats Hummels, który również towarzyszył Włochowi podczas konferencji prasowej. Niemiec odniósł się do porażki z Milanem, która jak sam podkreślił podziałała budująco na zespół i pozwoliła wyłapać błędy.

Wiele się nauczyliśmy z tego co tutaj doświadczyliśmy. Oceniam naszą podróż jako dobrą. Jesteśmy teraz w jeszcze lepszej formie, gdyż warunki na treningach oraz podczas spotkań były dosyć trudne. orażka z Milanem była ważną nauczką na przyszłość. Mogliśmy się przekonać nad czym musimy jeszcze popracować – podsumował Hummels.

Ulreich otrzyma szansę gry?

W zespole prowadzonym przez Carlo Ancelottiego zabraknie nie tylko Thiago Alcantary, ale i również Juana Bernata, który podobnie jak swój rodak był zmuszony przedwcześnie opuścić zgrupowanie zespołu w Azji i wrócić do Monachium z powodu urazu. Pod znakiem zapytania stoi również występ Davida Alaby.

Niewykluczone, że jutro po raz pierwszy od dłuższego czasu między słupkami FCB ujrzymy Svena Ulreicha, który nie tak dawno temu powrócił do pełnych treningów z zespołem.

Jeśli David Alaba wciąż nie będzie mógł grać od początku, to jego miejsce na lewej stronie obrony zajmie najpewniej Marco Friedl. Jako że w pojedynku z Chelsea Kingsley Coman rozpoczął spotkanie na ławce, to wielce prawdopodobne, że jutro zagra w wyjściowej XI.

Ancelotti w nadchodzącym pojedynku będzie miał do swojej dyspozycji takich zawodników jak: Alaba, Coman, Dorsch, Friedl, Fruechtl, Goetze, Hoffmann, Hummels, James, Lewandowski, Martínez, Mueller, Pantovic, Rafinha, Ribéry, Sanches, Starke, Tolisso, Ulreich oraz Wintzheimer.

Inter będzie szukał zemsty

Do tej pory obie ekipy miały okazję spotkać się ze sobą 7-krotnie. Po raz pierwszy klub ze stolicy Bawarii starł się z mediolańczykami 27 września 2009 roku w ramach pojedynku Ligi Mistrzów, w którym górą byli „Bawarczycy” pokonując Inter 2:0 po bramkach Claudio Pizarro oraz Lukasa Podolskiego.

Ogółem Bayern Monachium w pojedynkach z „Nerazzurri” może pochwalić się lepszym bilansem, albowiem mowa o 4 zwycięstwach, remisie oraz dwóch porażkach – z czego ta najbardziej pamiętna i bolesna miała miejsce 22 kwietnia 2010 roku w finale Ligi Mistrzów. Wówczas Inter ograł Bayern Louisa van Gaala 2:0.

Po raz ostatni mistrzowie Niemiec mierzyli się z włoską ekipą przed rokiem, również w ramach towarzyskiego turnieju „International Champions Cup”. Pojedynek mający miejsce 30 lipca 2016 roku w Charlotte, w Stanach Zjednoczonych zakończył się wysokim zwycięstwem FCB 4:1.

Warto mieć na uwadze, że po 35 minutach gry podopieczni Carlo Ancelottiego prowadzili wtedy z Interem już 4:0. Bramki dla bawarskiego zespołu zdobywali kolejno Julian Green, Franck Ribery oraz dwukrotnie jeszcze Green. Jedyną bramkę dla "Nerazzurrich" zdobył Icardi w samej końcówce spotkania.

Źródło: Własne
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...