DieRoten.pl
Reklama

Hummels odda 1% swoich zarobków na rzecz potrzebujących z całego świata

fot. Ł. Skwiot
Reklama

Mats Hummels odznacza się nie tylko wielki profesjonalizmem na boisku, ale jak i również poza nim. O działalności charytatywnej Niemca wiadomo nam już od dłuższego czasu.

Hummels postanowił jednak zrobić krok dalej i wzorem Juana Maty zdecydował się przekazać 1% swoich rocznych zarobków na rzecz fundacji charytatywnych zajmujących się pomocą potrzebującym z całego globu.

Defensor Bayernu Monachium stał się tym samym drugim znanym piłkarzem, który zdecydował się przekazać część swoich zarobków na rzecz fundacji charytatywnych.

Wcześniej jak już mogliście przeczytać ten sam krok uczynił pomocnik Manchesteru United − Juan Mata − który wsparł "Common Goal", czyli grupę reprezentującą 120 fundacji charytatywnych z 80 krajów rozsianych po całym świecie.

Kiedy tylko dowiedziałem się o Common Goal, to od razu wiedziałem, że jest to szansa dla świata piłki nożnej, aby ulepszyć nas świata, ja zaś sam chcę być częścią tego wszystkiego - powiedział 28-letni Hummels.

− Jestem przekonany co do tego, że możemy zrobić więcej, aby połączyć rosnące przychody w piłce nożnej z jakimś wartościowym celem − mówił dalej defensor "Die Roten".

Na odpowiedź Juana Maty, który dokonał tego jako pierwszy − nie trzeba było czekać zbyt długo. Hiszpan od razu obwołał Hummelsa jego "idealnym kumplem z drużyn".

− Tak naprawdę nie znam osobiście Matsa, dlatego też byłem miło zaskoczony, kiedy się ze mną skontaktował, aby porozmawiać − powiedział Mata.

− On naprawdę rozumie i czuje to co chcemy osiągnąć. Mieć kogoś takiego u boku na tak wczesnym etapie jest czymś wspaniałym, to idealny kumpel w zespole − kontynuował pomocnik Manchesteru United.

Obaj zawodnicy wzywają także innych sportowców, aby szli za ich śladem i przekazywali część swoich zarobków na rzecz potrzebujących dzieci z całego globu.

Wzywam wszystkich swoich kolegów piłkarskich, aby dołączyli do mnie oraz Juana byśmy razem mogli nieść pomoc i wynieść sprawę na wyższym poziom − podsumował reprezentant kadry narodowej Niemiec.

 Pod wielkim wrażeniem i zadowolony z obrotu spraw jest prezes wspomnianego "Common Goal" z Berlina − Juergen Griesbeck.

Mamy już teraz dwóch czołowych zawodników z dwóch różnych lig i dwóch innych krajów, którzy połączyli siły i wsparli naszą sprawę w imię zmian społecznych. To sojusz , który tylko podkreśla atrakcyjność i potencjał tego, co robimy − podsumował dumny Griesbeck.

Źródło: The Guardian
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...