DieRoten.pl
Reklama

Hoeness: Guardiola zasłużył na wspaniałe pożegnanie

fot. C. Luszczek
Reklama

Zawsze był postrzegany jako talizman Bayernu Monachium i także w Lizbonie jego obecność okazała się szczęśliwa dla Bawarczyków. Uli Hoeness, bo o nim mowa, po raz pierwszy od czasu problemów z prawem, pojawił się na wyjazdowym meczu FCB w Lidze Mistrzów. Dla niemieckiego TZ udzielił krótkiego wywiadu z tej okazji.

TZ: Panie Hoeness, jakie wrażenia po awansie do półfinału Ligi Mistrzów?

Uli Hoeness:
"Ucieszył mnie bardzo sukces zespołu, tym bardziej, że moim zdaniem na to zasłużyliśmy".

TZ: Wierzy Pan w pokonanie kolejnej przeszkody, jaką jest półfinał?

Uli Hoeness:
"Musimy poczekać na losowanie, ale uważam, że cokolwiek się stanie to ten sezon i tak jest świetny. I musimy zaprzestać stawiania zwariowanych oczekiwań drużynie. Jak dotychczas ten rok przebiega fantastycznie".

TZ: Bayern sprawia wrażenie stabilnej drużyny i pokazujecie to też w ważnych meczach.

Uli Hoeness:
"Drużyna ma prawo być z siebie zadowolona, tym bardziej, że uważam, iż czeka nas 4-5 pięknych tygodni".

TZ: Czy pojedynek w 1/2 finału z City miałby dodatkowy urok?

Uli Hoeness:
"Mnie nie obchodzi, na kogo trafimy. Musimy grać swoją piłkę i spróbować awansować dalej. A poza tym muszę powiedzieć: mam wiele radości z drużyny, klubu i trenera, który ma wspaniałą szansę, aby opuścić Monachium przez szeroko otwarte drzwi. Zasłużył sobie na to".

TZ: Potrójna korona?

Uli Hoeness:
"Nie mówię teraz o tym".

TZ: A jakie to uczucie być na meczu Ligi Mistrzów poza Monachium znowu przy zespole?

Uli Hoeness:
"To coś niewiarygodnego".

Źródło:
haj

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...